Testusia niedawno
miała okazję testować fantastyczny zestaw od Il Salone Milano. Nie znała
wcześniej tej marki więc nie oczekiwała zbyt widocznych efektów. Produkty
szczycą się profesjonalnym podejściem do każdego włosa oraz opinią najlepszych
salonów fryzjerskich.
Ależ czego już
Testusia na swych włosach nie miała…
Każdy jej produkt miał być super, że ach,
och…
Zatem przejdźmy
do samego testowania. Bohaterami recenzji będzie szampon, maska oraz krem
jonizacyjny.
Testusia umyła
dokładnie włoski, nałożyła maskę na 30min później sięgnęła po krem. Wszystko dokładnie
spłukała i jej oczom ukazał się widok jakiego zawsze pragnęła. Nie tylko wygląd
włosów się zmienił, w dotyku były aksamitne, miękkie i gładkie. Jeśli wydaje
Wam się, że po ulubionej odżywce macie bardzo aksamitne włosy – to uwierzcie
Testusi – po tym zestawie są one NAPRAWDĘ cudowne! Takiego efektu nie zapewnił
jej żaden olejek, serum czy mgiełka. Dodatkowo nasza Testerka zauważyła iż jej
włosy są bardzo lśniące i sypkie – a zapach tych kosmetyków przyćmiewa nawet
perfumy z najwyższych półek.
Testusia posiada
szampon w pojemności litrowej. Uff…faktycznie mogła by otworzyć samodzielny
salon, bo taka ilość starczy jej chyba na rok. Produkt jest bowiem bardzo
wydajny, a jedna pompka starcza na jej średniej długości włosy. Doskonała
konsystencja, cudowna woń, niesamowita ilość piany -uzmysłowiła jej, że to
najlepszy szampon jaki miała. Nie plącze włosów, ładnie je wygładza i doskonale
oczyszcza z lakierów, pianek, kurzu…itp. Spełnia swoje zadanie w 100% ! Włosy
znacznie mniej się puszą – po raz pierwszy przestały się również elektryzować.
Nic tylko chwalić, wielbić i podziwiać.
"Włosy stają się pełne blasku, lekkie i świeże. Regeneruje strukturę
włosów dzięki formule bogatej w odżywcze proteiny mleka. Zauważalnie
poprawia nawilżenie oraz elastyczność włosów. Uwielbiany na całym
świecie za luksusowy zapach i doskonałą konsystencję."
Maska oraz krem
doskonale się uzupełniają. Jedna jest bielsza druga bardziej przezroczysta. Oba
produkty są bardzo gęste! Przy tym są wydajne i łatwe w aplikacji. Oczywiście
zapach – a jakże urzekający! Doskonale zmiękczają włosy, wyrównują niesforne
pasma i świetnie je nawilżają. Efekt niczym po wyjściu z salonu fryzjerskiego –
a wszystko to bez modelowania i prostowania. (Nie obciążają, ani nie przetłuszczają włosów).
Testusia
rozkoszowała się produktami dopiero 2 tygodnie, a już bardzo je pokochała.
Widzi różnicę w kondycji swoich włosów i coraz rzadziej wiąże je w „cebulę”. Znaczna poprawa ujawniła się również na końcach włosów. Mniej się rozdwajają i stały się nawilżone. Po zabiegu czupryna nabrała lekkości, świeżości - i objętości. Ta
miękkość, gładkość i nawilżenie zapewnia jej uśmiech! Produkty są bez wad!
Kosmetyki można
ponoć spotkać w Rossmanie oraz w sklepach Internetowych. Testusia z
przyjemnością poleca te produkty i z pewnością zakupi kolejne.